Po bardzo długiej nocy ( w porównaniu do tego, że wczoraj spaliśmy około 4 godz.) wspólne śpiewając godzinki o bł. Karolinie dziękowaliśmy Bogu za ten nowy dzień, za słońce, które nieustannie nam nami świeci, za to że wstaliśmy ( niektórzy jak zwykle trochę za późno). Z racji, że dzisiejszy dzień poświęcony jest modlitwie skruchy. Ponad połowa miasteczka żywi się chlebem i wodą.
„Pomodleni i pojedzeni” spotkaliśmy się w grupach by samodzielnie przygotować rozważania Stacji Drogi Krzyżowej. Zajęcia z animatorami nie ograniczały się do jednego zadania. W myśl tajemniczego tematu „GPS” każda z grup przygotowała własną mapę drogi do nieba.
Kolejnym punktem była konferencja ks. Adamczyka jak i wstępne zapoznanie się ze wspólnotą zajmującą się ŚDM. Najciekawszym wydarzeniem dzisiejszego dnia była nocna Droga Krzyżowa śladami męczeństwa bł. Karoliny. Wszyscy z zaciekawieniem słuchaliśmy przygotowanych przez nas wcześniej rozważań.